Rosyjskie ruble ważniejsze od wojny?

Można powiedzieć, że obecnie mamy do czynienia z odcinaniem się od Rosji. Niemniej jednak trzeba przyznać, że nie wszyscy rezygnują z tego kraju. Jak się można domyślić, ludziom to się za bardzo nie podoba.

Co jest najważniejsze?

W Gliwicach mamy dwa hipermarkety Auchan i na jednym z nich pojawił się napis „Ruskie ruble ważniejsze niż wojna”. Napis szybko zamalowano, ale uczciwie trzeba powiedzieć, że ta sytuacja nie wzięła się z niczego. Oczywiście nie chodzi o pochwalanie wandalizmu – po prostu Auchan nie odcina się od Rosji i ludzie są tym zbulwersowani. Warto też zadać sobie pytanie, czy to zbulwersowanie przełoży się na bojkotowanie oferty?

Odpowiedzi rzecz jasna nie znamy, ale bez wątpienia mowa o czymś, czego nie da się wykluczyć. Do tego ewentualne bojkotowanie oferty jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż wandalizm – nic nie usprawiedliwia wandalizmu. Wypada również odnotować, że ewentualny bojkot może dotyczyć też sieci Leroy Merlin i Decathlon.

Jedno jest pewne – w najbliższym czasie będzie się działo.