To się jada na Śląsku

To się jada na Śląsku

Na Śląsku jadło się i cały czas jada warzywa oraz produkty, które można wyhodować oraz uprawiać we własnym zakresie. W dawnych czasach mięso jedzone było tylko od święta, w związku z czym przewodziła kuchnia wegetariańska. Sytuacja jest nieco inna w dzisiejszych czasach, ale kuchnia pozostaje niemalże bez zmian. Oprócz roślin oraz bydła, trzody i drobiu na Śląsku bardzo popularne jest myślistwo oraz pszczelarstwo. Dziczyzna jest mięsem, które smakuje bardzo specyficznie, ale kiedy jest dobrze przygotowane można palce lizać. Dziczyzna (dzik, sarny, bażanty i zające) stanowiły cenną strawę dla całej rodziny. Mięso to smakuje najlepiej w połączeniu z ziemniakami, cebulą, czosnkiem oraz marchewką. Pszczelarstwo jest tak samo popularne, a wyprodukowany przez pszczoły miód używa się przede wszystkim do wypieków bądź zjada na śniadanie razem z pajdą chleba.

Śląska kuchnia ma w swoim zanadrzu wiele niespodzianek. Bardzo wiele osób zakochuje się w potrawie określanej mianem poleśników. Przypominają one placki ziemniaczane, jednakże zapieka się je dodatkowo na liściach kapusty. Danie to zjada się z gęstą śmietaną, a po jej spożyciu konieczne jest dłuższe zrelaksowanie się oraz wypicie mięty, gdyż jest to potrawa tłusta i ciężkostrawna.

To sie je na Śląsku

Wśród tradycyjnych śląskich potraw nie sposób nie wymienić Kubusia. Danie to bazuje na ziemniakach, które parzy się przy pomocy gotującego się mleka. Tak przygotowane ziemniaki mogą (ale nie muszą) zostać wzbogacone o starte jabłka. Wisienką na torcie jest słodka śmietana oraz puder cukier, które stanowią idealne zakończenie.

Bachora również opiera się na ziemniakach. Jednakże zawiera dodatkowo mięso oraz przyprawy, które nadają smaku oraz charakteru prezentowanym daniom. Dobrze przygotowany farsz należy włożyć do jelita, aby w dalszej kolejności związać je oraz uformować  w „kiełbasę”. Kiedy bachory zostaną nałożone na blaszce oraz polane tłuszczem można przystąpić do pieczenia.

Nie można odwiedzić Śląska i nie zjeść murzina. Jest to wypiek, który serwuje się przede wszystkim w trakcie wielkanocnego śniadania. Chodzi o ciasto drożdżowe, które wzbogacone zostaje w szynkę, boczek bądź kiełbasę. Warto mieć na uwadze, że potrawa ta dostępna jest zarówno e wersji damskiej, jak i męskiej. Murzin przeznaczony dla panów jest zdecydowanie bardziej wytrawniejszy oraz bardziej intensywny, panie z kolei sięgają po wersję łagodną i słodszą, a co za tym idzie delikatniejszą.

To oczywiście tylko przykłady. Pod żadnym względem nie należy zapominać o krupnioku czy czerwonej kapuście, roladzie oraz kluskach śląskich. Aż para napływa do ust.