Atak zimy to sprawa, która zawsze budzi sporo emocji. Niemniej jednak pierwsze skojarzenie to zły stan dróg i ewentualne pretensje do miasta. Jak się jednak okazuje, realia mogą przedstawiać się dokładnie odwrotnie – chodzi o sytuację w Gliwicach i to, że postanowiono użyć soli.
Mieszkańcom to się nie spodobało
Działanie władz miasta nie spodobało się mieszkańcom – można było usłyszeć o marnowaniu pieniędzy czy cierpieniu aut i przydrożnych drzew. Trzeba też zaznaczyć, że sól miała związek ze śniegiem, ale opady można określić symbolicznymi.
Zastanawiasz się nad tym, jak wygląda sytuacja z perspektywy urzędników? Z ich strony sprawa również jest prosta, ale punkt widzenia zupełnie inny – podjęte działania miały charakter prewencyjny. Można również usłyszeć, że pogoda zmieniała się dynamicznie, a wieczorem temperatury zaczęły spadać. Ważne jest też to, że korzystanie z soli miało jednorazowy charakter.
Warto także zwrócić uwagę na strefę ekonomiczną czy funkcjonowanie Amazona – problemy spowodowane śniegiem mogą mieć niemałe konsekwencje.