W piątek, 10 listopada, tarnogórska policja otrzymała zgłoszenie o włamaniu do piwnicy w jednym z budynków przy ulicy Nakielskiej. Zawiadamiający poinformował o kradzieży elektronarzędzi, których wartość oszacowano na ponad 1,5 tysiąca złotych. Incydent ten wzbudził niepokój wśród mieszkańców, którzy zaczęli obawiać się o swoje mienie.
Intensywne śledztwo i szybkie ustalenia
Natychmiast po zgłoszeniu, sprawą zajęli się kryminalni z Tarnowskich Gór. W ciągu dwóch dni śledczy zdołali ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za włamanie. Pierwszym krokiem było przeszukanie jednego z lokalnych lombardów, gdzie udało się odzyskać większość skradzionych przedmiotów, co wskazywało na szybkie działanie złodziei w celu zbycia łupu.
Nieoczekiwany finał w mieszkaniu przy ulicy Lompy
Śledztwo doprowadziło policjantów do mieszkania przy ulicy Lompy, gdzie zlokalizowano podejrzanych. Okazało się, że za kradzieżą stoi para: 36-letni mężczyzna oraz jego 31-letnia partnerka. Oboje zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat, gdzie spędzili noc w areszcie.
Zarzuty i dalsze postępowanie
Następnego dnia zatrzymani usłyszeli zarzuty związane z dokonanym włamaniem. Przyznali się do winy, co znacząco wpłynęło na przebieg postępowania. Ich sprawa niebawem trafi do prokuratury, a następnie do sądu. Za popełnione przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do 10 lat, co ma zniechęcić innych do podobnych działań.
Cała sytuacja pokazała, jak ważna jest czujność społeczności lokalnej i szybka reakcja służb, co umożliwiło szybkie zatrzymanie sprawców i odzyskanie skradzionych przedmiotów. Mieszkańcy mogą teraz czuć się nieco spokojniej, wiedząc, że sprawcy zostali ujęci.
Źródło: Policja Śląska
