Kolegium katowickiego sądu sprzeciwia się odwołaniu wiceprezesów przez ministra Żurka

W ostatnim czasie Sąd Okręgowy w Katowicach stał się centrum intensywnych dyskusji związanych z wnioskami ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka dotyczącymi odwołania dwóch wiceprezesów: Piotra Kuli z Sądu Okręgowego oraz Tycjana Kotary z Sądu Rejonowego Katowice-Wschód. Decyzje te, jak poinformowała prezes Agata Stankiewicz-Rataj, nie zyskały aprobaty kolegium sądu. Spotkanie, które miało miejsce 8 sierpnia, zakończyło się negatywną opinią dla obu wniosków.

Proces głosowania

Kolegium, które wydało opinię, składało się z prezesów sądów okręgowego i rejonowych działających w danym okręgu. W przypadku sędziego Kuli, głosy rozłożyły się równomiernie – pięć za i pięć przeciw. Natomiast w kontekście sędziego Kotary, cztery osoby były za, cztery przeciw, a dwie zdecydowały się wstrzymać od głosu.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy odwołanie wiceprezesa Kuli spotyka się z oporem. Poprzedni minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, również próbował doprowadzić do tej zmiany, ale bezskutecznie.

Nowe podejście ministra Żurka

Minister Waldemar Żurek, obejmując stanowisko, podkreślił swoje zobowiązanie do odbudowy praworządności w Polsce. W lipcu tego roku ogłosił, że dziewięciu sędziów, którzy wspierali „neoKRS” lub byli nowo mianowanymi sędziami od 2018 roku, zostanie usuniętych z delegacji w resorcie sprawiedliwości. Podobne zmiany dotyczyły 46 prezesów i wiceprezesów sądów, którzy mieli stracić swoje stanowiska.

Reakcje na decyzje personalne

Katowicki sąd nie jest jedynym miejscem sprzeciwu wobec tych decyzji. Na początku sierpnia kolegium Sądu Okręgowego w Gdańsku również odrzuciło planowane zmiany. W Szczecinie natomiast podejście ministra wywołało podziały wśród członków lokalnego kolegium.

Procedury związane z odwołaniami

Zgodnie z prawem dotyczącym ustroju sądów powszechnych, przy negatywnej opinii kolegium ministra może skierować sprawę do Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), dostarczając pisemne uzasadnienie odwołania. Jeśli KRS wyrazi negatywną opinię większością dwóch trzecich głosów, decyzja staje się wiążąca. Brak opinii ze strony KRS w ciągu trzydziestu dni od przedstawienia zamiaru odwołania nie uniemożliwia jednak dokonania tej zmiany.