Nieoczekiwane wydarzenia często budzą zainteresowanie społeczności, szczególnie gdy dotyczą potencjalnie niebezpiecznych incydentów. Taki przypadek miał miejsce w Ligocie, gdzie mieszkańcy zostali zaskoczeni niespodziewanym pożarem koparki. Choć sytuacja wyglądała groźnie, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Nocna akcja strażaków w Ligocie
Około godziny 3:00 nad ranem, 20 sierpnia, w spokojnej zazwyczaj dzielnicy Ligoty rozległ się głośny huk. Okazało się, że źródłem hałasu była płonąca koparko-ładowarka przy ulicy Zielonogórskiej. Mieszkańcy, zaniepokojeni odgłosami, szybko zorientowali się, że dzieje się coś poważnego.
Pojazd zaparkowany na terenie przy Zielonogórskiej 16 objął ogień, co spowodowało serię głośnych wybuchów. Przybycie dwóch jednostek straży pożarnej było niezbędne do opanowania sytuacji. Relacje świadków mówią o co najmniej trzech eksplozjach, które były wynikiem strzelających opon i innych elementów pojazdu.
Świadkowie zdarzenia
Na miejscu pojawiła się także policja oraz właściciel pojazdu, który z niepokojem przyglądał się działaniom ratowniczym. Pani Natalia, jedna z mieszkanek, opisała na lokalnej grupie, że cała akcja była niezwykle dramatyczna, a płomienie sięgały wysoko. Podkreśliła także, że mimo groźnego wyglądu zdarzenia, nikomu nic się nie stało.
Skuteczna interwencja straży pożarnej
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło krótko po godzinie 3:30, a już po dziesięciu minutach na miejscu działały dwa zastępy strażaków z JRG II. W pobliżu znajdowała się stacja transformatorowa, co zwiększało ryzyko rozprzestrzenienia się ognia. Strażacy szybko podjęli działania, kierując dwa prądy gaśnicze – jeden z piany, drugi z wody.
Interwencja trwała około godziny i angażowała łącznie dziesięciu strażaków. Dzięki ich wysiłkom udało się ograniczyć zasięg pożaru i zapobiec poważniejszym konsekwencjom. Obecność pogotowia energetycznego także była kluczowa dla zapewnienia bezpieczeństwa w okolicy.
Choć incydent był efektowny i głośny, to jego szybkie opanowanie dowodzi profesjonalizmu służb ratunkowych. Mieszkańcy Ligoty mogą być wdzięczni za sprawną reakcję i skuteczne zabezpieczenie miejsca zdarzenia.
